poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Z partnerską wizytą w Niemczech


W ramach wizyt partnerskich projektu Comenius „Reagir pour l’avenir” („Działać dla przyszłości”) realizowanego przez nasze gimnazjum  wraz ze szkołami z Francji, Hiszpanii, Niemiec, Rumunii i Włoch grupa uczniów i nauczycieli przebywała w niemieckim Erkelenz w dniach 6-12 kwietnia br. W skład delegacji weszli uczniowie: Mateusz Frąckowiak, Gabriela Graś, Karina Lewicka, Oliwia Miłek i Andrzej Ziemnicki oraz nauczycielki Magdalena Madajczyk-Głowacka i Anna Trąbała.

 Nasi gospodarze z Europaschule przyjęli nas bardzo serdecznie i zapewnili ciekawy program, który związany był tematycznie z ekonomią lokalną każdego z partnerów projektu- tematem przewodnim naszego spotkania. Uczniowie przedstawiali przygotowane przez siebie prezentacje podczas wspólnych zajęć, natomiast dodatkowo mogliśmy poznać miejsca, o których w swoim wystąpieniu mówili Niemcy. Zobaczyliśmy, jak pracuje jedna z największych na świecie  odkrywkowa kopalnia węgla brunatnego Garzweiler, odwiedziliśmy zasilaną tym węglem elektrownię Niederaussem. Poznaliśmy problemy okolicznych mieszkańców, którzy muszą zostać wysiedleni z wielowiekowych miasteczek, ponieważ złoża kopalni są stale eksploatowane i znajdują się na terenach zamieszkałych. Przykładem takich miejscowości jest Kuckum, które zniknie z powierzchni ziemi za kilkanaście lat czy Immerath- już pozbawione ludności, opustoszałe i smutne. Jego mieszkańcy zostali przeniesieni do odległego  o kilkanaście kilometrów Immerath Neu, w którym buduje się nowe domy i nową infrastrukturę. Twarde prawo ekonomii zwycięża nad tradycją, historią i człowiekiem… O ekonomii i polityce energetycznej Unii Europejskiej  i Erkelenz dowiedzieliśmy się  wiele z ust urzędników pracujących  w Brukseli i w miejscowym urzędzie miasta, którzy zajmują się tymi zagadnieniami. Poznaliśmy sposoby dbania o środowisko i racjonalnego wykorzystania energii, zwiedziliśmy dom pasywny. W programie znalazły się też spotkania i zajęcia integracyjne, zwiedzanie Erkelenz, wizyta w Akwizgranie. Dzięki obecności młodzieży z innych krajów nasi uczniowie mieli możliwość doskonalenia języków obcych i nawiązania nowych znajomości, podobnie jak to miało miejsce w czasie poprzednich wizyt realizowanych w bieżącym roku szkolnym: w Rumunii, Hiszpanii i Francji. Trudno było się rozstawać, ale projekt będzie kontynuowany, w przyszłym roku szkolnym czekają nas odwiedziny szkół we Włoszech, Francji i Rumunii, a także my będziemy gospodarzami partnerskiego spotkania w marcu 2015.


















Echa naszej wizyty w niemieckiej prasie

Logo AZ-WEB.DE

Im Rahmen des Comenius-Projektes wurden Gastschüler aus Frankreich, Italien, Spanien, Polen und Rumänien im Alten Rathaus von Erkelenz empfangen Foto: Koenigs
Europaschullehrer Dominique Pierre übersetzte bei der Exkursion für die Besucher, was Pastor Günter Salentin zu erzählen wusste.


Der Anblick des sterbenden Dorfes bewegt




Reinische Post, 12.04.2014

"Jak minął dzień?" - relacje z pobytu w Niemczech

W dniach 6-12 kwietnia kolejni uczniowie i nauczyciele pracujący w projekcie Comenius przebywali na spotkaniu partnerów w niemieckim Erkelenz. Uczestnicy pisali krótkie sprawozdania z każdego dnia. Oto one:

6.04 niedziela
O godz.00.45 wyruszyliśmy w trasę do Berlina. Na lotnisku Tegel wsiedliśmy na pokład samolotu do Düsseldorfu, następnie pociągiem dotarliśmy do Erkelenz (ok. 9.00), gdzie czekały na nas rodziny. Ten dzień spędziliśmy odpoczywając po podróży i wg planu rodzin goszczących, np. zwiedzając miasti i jego okolice.









7.04 poniedziałek

W poniedziałek rano pojechaliśmy do szkoły. W niej zostaliśmy powitani gorącymi oklaskami oraz drobnymi upominkami. Później dyrektor szkoły opowiedział nam, co symbolizuje bardzo pomysłowe logo tamtej szkoły. Następnie udaliśmy się na zwiedzanie szkoły. Budynek okazał się bardzo nowoczesny i świetnie wyposażony w między innymi keyboardy dla każdego ucznia, wyspecjalizowane sale biologiczne i chemiczne a także pracownię, w której każdy uczeń raz w tygodniu uczęszcza na zajęcia związane z obróbką drewna. Innym bardzo oryginalnym pomysłem tej szkoły były pomalowane przez uczniów fragmenty ścian, a czasem nawet całe klatki schodowe. Oprócz tego, szkoła jest wyposażona w windy dla niepełnosprawnych i ogromną stołówkę. Po zwiedzaniu szkolgego budynku udaliśmy się do ratusza, gdzie powitał nas burmistrz miasta, oraz wysłuchaliśmy bardzo szczegółowej prezentacji o Erkelenz. Po tym  dostaliśmy pół godziny na częściowe zwiedzenie miasteczka w grupach.Wróciliśmy do szkoły, gdzie zjedliśmy lunch w stołówce i obejrzeliśmy prezentacje trzech krajów: Hiszpanii, Francji i Niemiec. Wszystkie prezentacje zostały napisane po francusku, więc większość czasu wszyscy pochylali się na Panią Madajczyk, która jako jedyna z naszej grupy zna francuski. Następnie czekała na nas miła niespodzianka. Otóż dziewczyny z Rumunii postanowiły zrobić dla każdego sześć bransoletek, każda w kolorze flagi  państwa biorącego udział w Comeniusie. Na koniec dnia udaliśmy się do szkoły tańca, gdzie każdy uczył się w grupie paru ciekawych tańców. Po zakończonych zajęciach pojechaliśmy do swoich rodzin i  tym miłym akcentem zakończyliśmy nasz pierwszy dzień w Niemczech.


Karina Lewicka


















8.04 wtorek



W szkole zebraliśmy się o godzinie 8:00. Mieliśmy czas na chwilę rozmowy i poszliśmy na przystanek autobusowy. Pojechaliśmy autokarem w okolice odkrywkowej kopalni węgla brunatnego. Najpierw mieliśmy wykład na temat kopalni połączony z oglądaniem makiety. Jest to największe miejsce tego typu w Europie. Na każdym tarasie kopalni stoi ogromna koparka wydobywająca 240 m3 dziennie. Objechaliśmy kopalnię dookoła autokarem i wysiedliśmy w punkcie widokowym. Potem pojechaliśmy na zwiedzanie elektrowni. Dostaliśmy okulary ochronne, buty, kaski i zatyczki do uszu. Zostaliśmy oprowadzeni po elektrowni - widzieliśmy maszyny i ogromne pomieszczenia. Wjechaliśmy windą na samą górę na punkt widokowy. Następnie pojechaliśmy na lunch do szkoły. Pogadaliśmy z innymi uczestnikami projektu i zrobiliśmy wspólne zdjęcia. Potem musieliśmy opowiedzieć partnerom z Niemiec o wycieczce (ponieważ pojechały na nią tylko delegacje z Hiszpanii, Włoch, Rumuni, Francji i Polski).Na zakończenie zostaliśmy poczęstowani ciastami.

Gabriela Graś





























9.04 środa

10.04 czwartek

Czwartego dnia rano jak codziennie przyjechaliśmy do szkoły. Następnie wybraliśmy się w drogę, aby zobaczyć dom pasywny. Po drodze rozmawialiśmy ze znajomymi z innych krajów. Na miejscu powitał nas właściciel domu. Zaprosił nas do środka i opowiedział nam, jak ten dom funkcjonuje.
Dzięki szczelnej izolacji zużywa bardzo mało energii na ogrzewanie. Powietrze jest też cały czas filtrowane i wymieniane. Potem obejrzeliśmy go od góry do dołu.
Po zwiedzaniu parteru grupami wybraliśmy się na strych, gdzie wyjaśniono nam, jak działają zamontowane tam urządzenia. Gdy już wszystkiego się dowiedzieliśmy, zrobiliśmy sobie kilka zdjęć w ogrodzie i wyruszyliśmy w drogę powrotną do szkoły. Tam udaliśmy się do stołówki na obiad.
Chwilę po tym udaliśmy się na dworzec, gdzie wsiedliśmy do pociągu i pojechaliśmy do Akwizgranu.
Zwiedziliśmy katedrę i miasto. Wszyscy robili zdjęcia. Następnie mieliśmy czas na zakup pamiątek.
Po godzinie przeznaczonej na zakupy zebraliśmy się i ruszyliśmy w drogę powrotną. Gdy już wróciliśmy do Erkelenz, rozeszliśmy się ze swoimi partnerami do ich domów, gdzie spędziliśmy resztę dnia.


Mateusz Frąckowiak









11.04 piątek

12.04 sobota

Kilka minut przed dziesiątą wyjechaliśmy w podróż powrotną tym samym szlakiem: Erkelenz- Düsseldorf - Berlin -Luboń. Razem z nami wyjeżdżali Włosi, pozostali jechali inną trasą i w innych godzinach.Pożegnaliśmy się z rodzinami, które odprowadziły nas na dworzec kolejowy, obiecaliśmy pozostawać w kontakcie, zapraszaliśmy na rewizytę... Do Lubonia dotarliśmy o 17.05